wtorek, czerwca 7

Dziennik odkryć: Grudzień 10

31 - Gra Magiczny Miecz była jedną z największych przygód mojego dzieciństwa. To wyjaśnia skąd się wzięło moje hobby. Zafiksowałem się.

30 - W TLK przedział pierwszej klasy różni się od przedziału drugiej klasy ilością miejsc, lampką i niezdrową klimatyzacją. Czar prysł.

29 - Torebki to droga na łatwiznę. Prezenty powinno się pudełkować, powinno się męczyć z papierem, prychać na taśmę i siłować ze wstążką.

28 - Przestało mi się podobać chorowanie. Skończyły się czasy, kiedy umożliwiało ono realizację planów, teraz je już tylko psuje.

27 - Myśl o znacznym ograniczeniu czasu spędzanego przy komputerze, choćby nie wiem jak stanowcza, zawsze pozostawia nutkę trwogi.

26 - Rodzinne święta pod planszowym znakiem odsiały młodszych od starszych. Niestety dopóki starsi nie odetną rosnących pod stołem korzeni będzie to miało charakter izolujący. Sprawa okazała się skomplikowana.

24 - Najśmieszniej jest tam, gdzie śmieją się z naszych żartów.

23 - [27.09.10] Idealnie sprawdza się w rzeczach angażujących wyobraźnię, a siła tego klucza tkwi w przyciąganiu uwagi.

22 - Dziesiątki stron zapełnione smakołykami, nieinteraktywne słowo, zapach papieru i farby drukarskiej, niezależność od czasu, miejsca i energii. Nie spodziewałem się tego, jak wartościowa może być namacalność. Analogowy magazyn przy internecie jest jak kakao przy wodzie ze szkolnego kranu.

21 - Najlepszy klimat wydzielający twórczą energię to pasja, cel, spokój serca i otulenie się działającą na wszystkie zmysły przyjemnością.

20 - Punkty honoru są szczególnymi miejscami, w których jestem w stanie odwalić za darmo kawał nie wartej świeczki roboty.

19 - Fasolka po bretońsku z dzikiej róży, kompot z buraków. Gapiostwo i brak wyczucia mogą stać się iskrą nowej jakości.


16 - Przemoc jest jak sól, dodaje się ją wszędzie.

15 - Mydło do kąpieli o zapachu gumy do żucia zaróżawia świat.

14 - Dzień pracy najlepiej zacząć od zaplanowania sobie przerw, praca poukłada się wtedy sama.

13 - Im częściej słyszę, że jako studenci robimy coś dużo lepiej niż ludzie, którym za to płacą, tym bardziej zaczynam się zastanawiać czy to dobrze, czy niedobrze.

12 - Po zjedzeniu dużej paczki chipsów miewam dziwne wyrzuty sumienia. Przerzucam się na chrupki.

11 - Dorastający chłopcy potrzebują dużych ilości uwagi. Nowe autorytety tworzą tam, gdzie otrzymają jej najwięcej.


08 - Idąc do klubu warto wziąć ze sobą przynajmniej paluszki.

07 - Opowieści, które czarują radosnym odkrywaniem nowych rzeczywistości tracą swój urok, przechodząc do rozwiązywania konkretnych, poważnych problemów.

04:


03 - Trudno o dobre kalesony.



02 - Antychrześcijaństwo i areligijność przestały być wynikającym z osobistego doświadczenia wyborem jednostki, degradując się do stanu bezmyślnej kontrkultury.

01 - Łatwiej wcielić w życie coś, czemu nadamy konkretne ramy. Cel musi być opisany.

Brak komentarzy: